Rozdział 9 -Prawdziwe Kocham cię x2
(mój ulubiony gifek :3 )
Droga Fran
Piszę ten list dla Ciebie aby powiedzieć Ci cos ważnego czego nie mówiłem ci już dawno.
Wiem że byłem idiotą i głąbem. I wiem że nie zasługuje juz na twoją miłość ale chce Ci powiedzieć ,,Kocham Cię" ale nie potrafię powiedzieć icto prosto w oczy. A ten twój cały Diego to niezły amant. Jesli hcesz to zobacz te zdjęcia.
Nadal kochajcy Cię
Marco xxxx
Nie wiem czy śmiac się czy płakać. Te zdjęcia Diego z Vilu to zdjęcia z wesela Ludmi i Fede. A Marco sie nieźle przez te zdjęcia zbłaźnił. Violetta
Mój plan wypalił. Leon w 100 % się nie zmienił. Ale dla mnie zrobi wszystko. Myśli że ja się w nim zakocham. Chyba w jego snach. A może. Nie Violka. Ty nie możesz.
-O hej Naty. Nie musisz przejmować się tym że Leon Cię zwolni. Nie dziękuj.
-Ale jak ty ? Jak go przekonałaś ?
-Ma się swoje sposoby.
-Dzięki jesteś najlepsza.
Leon
Jeszcze dziś albo jutro Violka będzie moja. Dopnę swego Ale nichcę aby cierpiała. Ale muszę pomścić każdą dziewczynę. To długa historia ale o niej nie teraz. Może kiedyś się jej dowiecie. A dlaczego chcę pomścić każdą dziewczyne wie tylko Marco. Tak Marco. Kochanek mojej dziewczyny. Ale jest naprawdę fajny. I można z kimś wypić piwo. A no właśnie Gery. Muszę z nią zerwać i będzie pluski i Violetty.
-Violetta byłabyś tak miła i zawołałabyś Gery.
-Oczywiście już idę.
Wreszcie pozbędę się tej jędzy. Aleluja :D
-O Gery widzę że już jesteś.
-Tak jestem. Czego chcesz ?
-Co tak ostro ?
-Mów czego chcesz.
-Chcę z tobą zerwać.
-Wreszcie ile było można czekać ? Aleluja !!
-A ty nie jesteś zła czy coś ?
-No skąś. Ja idę nara.
-Nara.
-Szefie można już wejść ?-zapytała
-Oczywiście wchódź. -panowała niezręczna cisza
-Zerwałem z Gery. -palnąłem
-Gratulacje. Albo nie wiem co się mówi.
-To co jest jakiś plusik ? Teraz jestem sam.
-Trochę jeszcze tych plusków musisz zebrać. -zobaczymy w 100 procentach będzie jutro moja.
Federico
Ludmiła ostatni mnie bardzo wkurza. Ciągle gada jak to ona chce mieć dziecko. Że są takie słodki. Że była z Violką na zakupach i widziała malutkie leginsy i zaczęła gadać że kupi takie dla swojej córki gdy się urodzi. Mam tego dość. Musze się napić. A sam nie będę pić. Marco się zgodzi gorzej z Leonem ale jego też się da namówić.
-Hej stary. Masz ochotę na męski wieczór ?
-Dziś ?
-Tak dziś o 19 w naszym ulubionym klubie. Nara.-Teraz nie będzie miał wyjścia i będzie musiał przyjść
*******************
Ta dam. Jest rozdział 9. Ostatni mam wenę na Leonka <3 Dzięki za 10 kom pod poprzednim rozdziałem jesteście Boscy <3 A tak z tymi leginsami. To wzięłam ze swojego życia. Bo narzeczona mojego brata ze swoją mamą była w Pepco. A potem nam opowiadała jakie to maleńkie leginsy widziała. I przekabaciłam że jak mój brat będzie miał syna to nazwie go Leon <3 Ja i moja nachalność. Bo narzeczona mojego brata powiedziała że to jest fajne imię i tak nazwie syna <3 I się zgadzam Leon pikne imię xD. Aby był 10 rozdział musi być 11 komów. <3 Do następnego :)
Boski
OdpowiedzUsuńAmcia:)
Superowy rozdział
OdpowiedzUsuńboski
OdpowiedzUsuńczekam na następny
pozdrawiam Olivia :*
Fajny rozdział :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńFajne :)
OdpowiedzUsuń:) Super czekam na next :)
OdpowiedzUsuńboski na prawdę chciałabym się dowiedzieć o tych problemach Leona
OdpowiedzUsuńCUDOWNY!!!
OdpowiedzUsuńpodoba mi opowiadanie i to bardzo : )
OdpowiedzUsuńuwielbiam twoje rozdziały
OdpowiedzUsuńcudowny<3 nie moge doczekać się nexta
OdpowiedzUsuń