1/16/2016

15. Randka +18

Dedykacja dla Cysia Verdas





Wreszcie jestem szczęśliwa. Mam kochającego chłopaka. Wspaniałych rodziców i brata. Wszystko po woli wraca do normy. Nadal jestem w Buenos Aires. Leon również, tylko że mieszka w hotelu. Bo mój kochany tatuś ubzdurał sobie, że nie chce, aby jego jedyna córka WPADŁA pod jego dachem. Jak to od niego usłyszałam, omal nie padłam, a mina Leona bezcenna. Dlatego szatyn woli spotykać się ze mną na mieście, bądź w hotelu. Właśnie szykuję się do kolejnej kolacji z nim. Mam dylemat, bo nie wiem co mam ubrać. Szkoda, że tu nie ma ze mną Ludmiły ona zawsze umiała mi doradzić w czym mi dobrze. W tej chwili usłyszałam pukanie do moich drzwi. Z nich wyłoniła się mama. 

1/09/2016

14. Jak mnie znalazłeś?

Dedykacja dla Żelcia Bom.








Minęły już trzy dni odkąd jestem w Argentynie. Moje relacje z rodziną znacznie się poprawiły, ale jest jeden problem. Leon. Od naszej ostatniej rozmowy nawet nie zadzwonił. Może się na mnie obraził, ale o co? Przecież, nic głupiego mu nie powiedziałam. Nie mam pojęcia o co mu chodzi. Moje przemyślenia przerwał dźwięk mojego telefonu. Od razu odebrałam.

1/02/2016

13. Witaj Violu

Dedykacja dla Maddy.







Jest godzina 15:10, a ja siedzę w taksówce, która wiezie mnie do mojego rodzinnego domu. Tak. Jestem w Argentynie. Wczoraj podjęłam decyzję, aby odwiedzić moją rodzinę. Nie spodziewałam się że wrócę tak szybko do tego kraju. Po ostrej kłótni z rodzicami. Spakowałam się i poleciałam do Seattle. Za wszelką cenę rodzice chcieli mnie wydać za mąż za Diego. Ze ślubu mieli by same korzyści. Czyli. Rodzice Diego połączyli by swoją firmę z firmą moich rodziców. Jednak ja byłam innego zdania. Nigdy Diego nie kochałam.  Był strasznym kobieciarzem oraz lubił imprezować. Nie pasowaliśmy do siebie ja wolę spokojny tryb życia a on na odwrót. Ale jedna rzecz na zawsze pozostanie w mojej pamięci, a dokładniej to jak Diego mnie zgwałcił. Stało to się podczas gdy moi rodzice wszyli z domu na jakaś kolację ze znajomymi, a mój brat Francisco był u swojej dziewczyny. W ten wieczór Diego przyszedł do mojego domu napity w trzy dupy. Jak otworzyłam drzwi rzucił się na mnie i mnie wykorzystał. Broniłam się z całych sił, lecz on i tak był silniejszy. Zrobił to bez żadnego zawahania i wyszedł z domu jak by nic się nie stało. Brzydziłam się sobą. Nie mogła na siebie nawet spojrzeć. Było to straszne uczucie. Właśnie w ten sposób straciłam dziewictwo. Po tym wszystkim, gdy rodzice wrócili rano do domu. Postanowiłam im wszystko powiedzieć i tak się stało, ale i tak mi nie uwierzyli. Myśleli, że wymyśliłam tą bajeczkę po to aby nie wyjść za niego. Wtedy postanowiłam, że to koniec. Wykrzyczałam im w twarz co o nich sądzę i że nie będzie żadnego ślubu. Od razu po tym zadzwoniłam do Ludmiły czy mogę u niej zamieszkać na jakiś czas w Seattle. Ona się zgodziła. Byłam jej wdzięczna za to. Do tej pory nie widziałam się z nimi. Smutno mi z tego powodu, ale przecież to ich wina nie moja. Moje przemyślenia przerwał głos kierowcy, który oznajmił, że jesteśmy już na miejscu. Wysiadłam z samochodu, zapłaciłam i wzięłam swoją walizkę. Stałam pod uliczką jak wryta, ale przemogłam się i ją otworzyłam. Gdy weszłam na teren posiadłości. Udałam się w stronę drzwi i zadzwoniłam dzwonkiem. Stałam tam jakieś dwie minuty. Drzwi otworzył mi mój brat, który na rękach miał półtoraroczną dziewczynkę. Jak mnie zobaczył od razu mnie przytulił, a ja odwzajemniłam jego uścisk.

1/01/2016

12. Jesteś dla mnie wszystkim.






Od ostatniej rozmowy mojej z Leonem minęło 7 dni 168 godzin 10 080 minut i tak dalej. Bez przeryw o nim myślę. Gdy jetem z Ludmiłą. Gdy jestem w pracy bądź jestem sama w domu. Widzę jak się stara. Bez przerwy wysyła mi kwiaty, prezenty. Próbuje się ze mną skontaktować, ale ja nie potrafię na niego spojrzeć. Niby mnie kocha, a nadal jest w zawiązku z Emmą. Nie wiem co o tym wszystkim mam sądzić. Moje przemyślenia przerywa mi głos Federico.

Theme by Violett