Z dedykacją dla nowej czytelniczki Patiii :)
****************************************************
-Leon gdzie jedziemy ?-jedziemy tak już 2 godziny a jazdy nie widać końca.
-Spokojnie już jesteśmy na miejscu.-Leon zatrzymał się przy jakimś lesie.
-Mam być spokojna ?! Wywiozłeś mnie do lasu.
-Spokojnie.
-Ja jestem bardzo spokojna Leon-nagle wziął mnie na ręce-Puszczaj co ty robisz ?
-Niosę cię nie widzisz ?
-Widzę ale dlaczego ?
-Bo zanim skończyłabyś marudzić byłby już ranek.-zgadza się ale nie gadam zbyt dużo. No może trochę.-Ale wyszłaś ze szpitala i nie powinnaś się przemęczać.
-A nie wiesz co z tym kolesiem który mnie potrącił ?
-Nic. Nie ma śladu. Ej nie smuć się. Obiecuję że dorwę tego gnoja i mu nogi z dupy powyrywam.
-Nie musisz. Wystarczy abyś był przy mnie.
*********************************************